wtorek, 10 grudnia 2013

Kurtki narciarskie – cienkie jak pergamin i ciepłe jak kożuch


kurtki narciarskie

Każdy sportowiec, którego pasją jest którakolwiek z dyscyplin zimowych musi borykać się z pewnym dylematem, od którego wolni są wszyscy uprawiający sport w okresie letnim, wiosennym czy nawet wczesnojesiennym. Chodzi o dobór komfortowego ubioru. Nie odkryję przed nikim Ameryki, jeśli stwierdzę, że zimą jest zimno. Czasem nawet bardzo, szczególnie w Polsce, gdzie czasem można na serio zacząć się zastanawiać nad naszym położeniem geograficznym i zadawać sobie pytanie, czy Polska przypadkiem nie leży na kole podbiegunowym. Ale przejdźmy do kolejnego etapu naszego ciągu logicznego. Tak więc, jeśli jest zimno, to aby nie zmarznąć należy się ciepło ubrać, czyli założyć na siebie kilka warstw ciuchów. Te z kolei będą nas grzały, ale jednocześnie będą krępować nasze ruchy, a my przecież chcieliśmy jeszcze pojeździć sobie na nartach. I co? Oczywiście trzeba wtedy sięgnąć po specjalistyczne kurtki narciarskie.


Kombinezony, bielizna termoaktywna oraz kurtki narciarskie to sprzęt zaprojektowany z myślą o amatorach białego szaleństwa, w związku z czym producenci wzięli pod uwagę wszystkie aspekty uprawiania konkretnych dyscyplin i starali się wypuścić na rynek coś takiego, co w pełni uszczęśliwi użytkowników. Coś takiego, czyli jakiego? To bardzo proste. Nie trzeba wymieniać zbyt wielu parametrów, które powinny opisywać dobre kurtki narciarskie. Przytoczyć bowiem wystarczy zaledwie dwie cechy. Kurtki narciarskie muszą być po prostu ciepłe i wygodne.

„Kurtki narciarskie” - sposób na przełamanie impasu


No tak. Łatwo powiedzieć, że kurtki narciarskie powinny być ciepłe i wygodne, lecz znacznie trudniej to osiągnąć, gdy znajdujemy się w samym środku swoistego błędnego koła: ciepłe znaczy grube, a grube znaczy niewygodne. W jaki sposób przełamać ten impas i wybrnąć z sytuacji? To proste, trzeba zastosować materiał, który będzie cienki, lekki, elastyczny, a jednocześnie będzie odznaczał się właściwościami izotermicznymi. W przyrodzie coś takiego raczej nie występuje, ale od czego mamy laboratoria i włókna syntetyczne. Cała technologia służąca produkcji zimowych ubrań dla sportowców bazuje od lat w zasadzie na tych samych materiałach, dzięki którym łyżwiarze, narciarze, snowboardziści nie uskarżają się na katar, a jednocześnie mogą nas wprawiać w osłupienie kolejnymi rekordami.

Tak więc, jeśli mój wpis zainteresował Cię bardziej, lub po prostu kurtki narciarskie nabrały teraz zupełnie nowego znaczenia, to polecam pewien sklep sportowy, gdzie można dowiedzieć się o nich wiele więcej, i jednocześnie dokonać ich zakupu. Wszystkich zainteresowanych odsyłam na stronę - http://www.snowshop.pl/kurtki-narciarskie/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz