środa, 23 maja 2012

Niedługo wakacje...


...a dla mnie wakacje tradycyjnie wiążą się z czymś, do czego przekonali mnie w dzieciństwie moi rodzice: góry. Kocham ten stan, kiedy wychodzę na duże wysokości, oddycham świeżym powietrzem, oglądam wspaniałe widoki, dziewiczą przyrodę... Rodzice przyzwyczaili mnie do czegoś jeszcze – mianowicie do tego, że na szlaku najważniejszy jest odpowiedni ekwipunek (buty trekingowe, namiot, bielizna termoaktywna). Kompletnie nie rozumiem ludzi, którzy wybierają się na zdobywanie szczytów bez odpowiedniego wyposażenia.