czwartek, 20 lutego 2014

Tak na wszelki wypadek – bielizna termoaktywna


bielizna termoaktywna

Od ostatniego mojego wpisu nic się nie zmieniło, bowiem śnieg nadal się u nas nie pojawił. Ale bądźmy czujni, bowiem natura może nam spłatać niejednego figla. Nie jest przecież powiedziane, że w kwietniu nie będziemy mieli pod naszymi nogami białego puchu. A jeżeli nie, to opisywana tutaj historyjka może Wam posłużyć ku przestrodze na przyszłe lata. Strzeżcie się i bójcie, bowiem bielizna termoaktywna, a właściwie jej brak, może uczynić prawdziwe spustoszenie w Waszym żywocie.


To było kilka lat temu, kiedy wraz ze swoją paczką znajomych wybrałem się w góry. Nic początkowo nie zwiastowało zmiennej pogody. Zaczęło się od opadów śniegu, ale później wyszło słoneczko i temperatura zdecydowanie się podniosła. Jednak cała „przygoda” zaczęła się już w pociągu, w którym każdy z nas chwalił się tym, co ze sobą zabrał. Kiedy ja powiedziałem, że na moim ciele spoczywa bielizna termoaktywna, śmiechom nie było końca. Najbardziej śmiał się ten, który... no może za chwilę. No więc, koledzy na przemian, to ze mnie drwili, to z „ciekawością” dopytywali się jakie to cenne atuty posiada owa bielizna termoaktywna. Ja, ze stoickim spokojem wyjaśniałem, że znakomicie grzeje ciało, ale pozwala mu także swobodnie oddychać. To tylko dolewało oliwy do ognia, bo moi kompani śmiali się jeszcze bardziej. Przenieśmy się teraz do schroniska, gdzie wróciliśmy po całej ekspedycji... i co? Ja byłem calutki suchy, a z kolegów aż się lało, a zwłaszcza z tego, który najbardziej się śmiał. Od tamtej pory jestem darzony wyjątkowym szacunkiem w tej grupie, a kompani zawsze dopytują mnie na temat ubraniowych nowinek.

Na tym przykładzie widać, jak bielizna termoaktywna spisuje się w akcji. Ale jak widać niekonieczny jest śnieg i minusowa temperatura, aby była przydatna. Spełnia swoje funkcje także przy mocno dodatniej pogodzie. Dlatego bywa pomocna w każdych warunkach atmosferycznych. Nie bądźcie jak moi kumple – po prostu mi zaufajcie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz