
Witam
wszystkich ponownie, przed miesiącem pisałem tutaj o tym, że idzie
zima i powinniśmy znaleźć sobie jakiś związany z nią sport, a
konkretnie chodziło mi o narciarstwo. Mam nadzieję, że
zaszczepiłem tym w Was jakiś impuls lub też małe ziarenko, które
powoli się rozwija i zaczyna kiełkować. Dlatego dziś planuje je
„podlać” i wgłębić się nieco w temat, poruszyć jedną
dyscyplinę i związany z nią sprzęt – konkretnie chodzi mi o
biegówki. Kraków ostatnio tchnął we mnie taki pomysł,
gdyż będąc tam, obok centrum zobaczyłem wielki szyld pt. „Tylko
u nas najlepsze narty, w tym biegówki mistrzów”.